“Jeżeli będę miał zły dzień, ktoś dziś umrze” to wspomnienia szwedzkiego lekarza, Christiana Unge. Christian dzieli się swoją historią, między innymi po to, aby zwrócić uwagę na problemy w funkcjonowaniu szpitali. To ważna pozycja dla świata medycyny, ale także dla nas wszystkich. Ci specjaliści rezygnują z beztroskiego życia, aby pomóc swoim pacjentom. Unge przybliża pracę lekarzy i problemy, z którymi muszą się mierzyć. Co trzeba poprawić w funkcjonowaniu placówek medycznych? Jest tego wiele, zarówno w krajach trzeciego świata, jak też rozwiniętych państwach zachodu. Być może dzięki tej publikacji, młodzi lekarze w przyszłości unikną traumatycznych przeżyć?
Sylwetka autora – Christian Unge, starszy internista
Christian Unge jest obecnie starszym internistą, w szpitalu Karolinska University Hospital, w Sztokholmie. Jego praca doktorska, dotyczyła tematyki wirusa HIV, rozprzestrzeniającego się w rejonie Kenii. Obecnie prowadzi podcasty i bloga na temat świata medycyny. „Jeżeli będę miał zły dzień, ktoś dziś umrze” to rodzaj pamiętnika tego lekarza. Jednak nie chodzi tylko o podzielenie się przemyśleniami. Takie publikacje, mogą wywrzeć pozytywny wpływ na organizację pracy specjalistów oraz stopień wyposażenia placówek. Unge jest jednym z lekarzy, który pragnie dać z siebie wszystko i ocalić świat przed złem. Walka z wirusem HIV jest w Afryce zdecydowanie nierówna. Mało kto ma w sobie tyle dobrych chęci, aby rzeczywiście wsiąść w samolot i pomóc na miejscu. Christian Unge tego dokonał, choć nie była to łatwa droga. Dziś dzieli się z nami trudnymi wspomnieniami – błędy lekarza mogą doprowadzić do śmierci człowieka. W każdym zawodzie, pracownikowi zdarzy się popełnić błąd. Nie zawsze jednak konsekwencje są tak straszne i wyniszczające dla obu stron. Christian, to także autor powieści „Pass Through the Water, Walk Through the Fire”, w której przybliża pracę lekarki ratunkowej Tekli Berg.
Szczera opowieść – “Jeżeli będę miał zły dzień, ktoś dziś umrze”
Kiedy Christian dotarł do Kenii, pełen motywacji i siły, zawiódł się i przeraził. Niepełne wyposażenie, złe warunki, brak doświadczonej kadry. Był wtedy początkującym, bardzo młodym lekarzem. Ślad tej traumy nosi w sobie do dziś, co nie pozostaje bez znaczenia w sferze zawodowej i prywatnej. Wspomina także doświadczenia, związane z rejonem slumsów, tak bardzo obfitującym w przemoc i nędzę. Porusza także problemy szpitala uniwersyteckiego, w stolicy Szwecji. Stres, zmęczenie, utrudniona komunikacja, niedopracowany program szkoleń. Unge opowiada o swoich błędach otwarcie, bez upiększeń. To często dostrzegalna cecha nordyckiej twórczości. Choć książka opisuje zagadnienia bardzo trudne, ujmująca szczerość Christiana zasługuje na to, by ją docenić. Co więc trzeba poprawić w funkcjonowaniu szpitali? Jak czuje się lekarz i na czym polega jego dzień pracy? Dowiecie się z książki “Jeżeli będę miał zły dzień, ktoś dziś umrze”.